Dąb szypułkowy o ciekawy pokroju – nie za wysokiej kolumnie pnia i mocno rozłożystej koronie - rosnący w lesie wilgotnym.
Obwód pnia na wys. piersi – 571cm (2009r.), wysokość drzewa ponad 30 m. Pierwszy raz byłem przy nim w 1987 roku – wtedy dąb miał dużo gęstsze ulistnienie niż dzisiaj.
Dąb dedykowanej Pani Magdalenie Bartoszewicz – wielkiej miłośniczce i obrończyni naszej ojczystej przyrody. Jest to dedykacja osobista – z okresu, kiedy nikt właściwe nie interesował się ochroną puszczańskich olbrzymów, a one same były wycinane na potęgę. Od wielu lat nie wprowadzam już dedykacji osobistych.
Pod dębem tablica z mottem zaczerpniętym z „Wyznań” J.J. Rousseau :” Kiedy ujrzycie, że jestem bliski śmierci, zanieście mnie w cień dębu, a przyrzekam, że ozdrowieje”
Drzewo rosnie w dobrze zachowanym fragmencie lasu wilgotnego z dużym udziałem innych dębów o wymiarach pomnikowych (np. "Dąb Strażnik Zwierzynieckiej Drogi"). (oprac. Tomasz Niechoda, zuberek1969@wp.pl)
ARTYKUŁY:
"Pierwszy w dostojności między drzewami" cz.I Wojciech Adamowski ("Matecznik Białowieski" 1/2007)
"Pierwszy w dostojności między drzewami" cz.II Wojciech Adamowski ("Matecznik Białowieski" 1/2008)
LINKI:
Strona internetowa - "Dęby z Puszczy Białowieskiej"